Schroniska górskie w Sudetach to architektoniczne perełki z prawdziwie górskim klimatem. Nie trzeba wybierać się na długie piesze wycieczki, aby poczuć magię gór. Niektóre z nich leżą bliżej, niż sądzimy. W dodatku kuszą pięknymi widokami oraz smacznym jedzeniem…
Historia schronisk górskich w Sudetach sięga XVII wieku i jest ściśle związana z jedną
z najdłuższych wojen w historii Europy, czyli wojną trzydziestoletnią. Nie ominęła ona także ziemi kłodzkiej. Mnóstwo mieszkańców szukało wówczas schronienia w najwyżej położonych partiach gór, gdzie zakładali niewielkie osady oraz zajmowali się wypasem owiec i bydła. Po zakończeniu wojny trzydziestoletniej część mieszkańców przeniosła się w niższe partie ziemi kłodzkiej, ale pozostały po nich budynki, które stały się sezonowymi siedzibami pasterzy. Schronienia te zwane budami (cz. - boudy) były niedużymi, ale solidnymi budynkami mieszkalnymi z zapleczem. Wraz z rozwojem sudeckich uzdrowisk oraz w związku z tym turystyki górskiej na przełomie XVII i XVIII wieku coraz więcej osób korzystało z gościnności pasterzy i planowało wędrówki tak, aby nocleg spędzić w pasterskiej budzie. Niektóre z nich zaczęły oferować nie tylko nocleg, ale i posiłki. Już w XIX wieku, wraz z rosnącą popularnością turystyki górskiej sporo obiektów zostało rozbudowanych w stylu regionalnym lub szwajcarskim i wyspecjalizowało się w przyjmowaniu gości. Po II wojnie światowej pieczę nad schroniskami przejęło Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze czyli PTTK, natomiast współcześnie organizacja ta dzierżawi schroniska osobom prywatnym.
Obecnie na ziemi kłodzkiej schroniska górskie możemy spotkać m in w Masywie Śnieżnika, Górach Bystrzyckich, Górach Stołowych czy Górach Sowich. Do niektórych z nich trzeba dotrzeć pieszo - tak jest w przypadku Schroniska PTTK na Śnieżniku, które położone jest na Hali pod Śnieżnikiem, na wysokości 1218 m. n.p.m. i ma 48 miejsc noclegowych oraz dwie sale bufetowe, gdzie można zamówić ciepły posiłek. Jest to jedno z niewątpliwie najpopularniejszych schronisk w Sudetach Wschodnich, do którego zagląda praktycznie każdy, kto planuje wejść na szczyt Śnieżnika.
Innym, równie popularnym, jest Schronisko Na Szczelińcu, które położone jest na zachodnim krańcu Szczelińca Wielkiego w Górach Stołowych. Wybudowane zostało w stylu schronisk alpejskich i poza wspaniałym widokiem, m in na Karkonosze oraz Góry Kamienne, wyróżnia je brak drogi dojazdowej. Jest to jedyne schronisko w Sudetach, do którego zaopatrzenie dostarczane jest windą towarową lub w plecakach zatrudnionych osób. Aby do niego dotrzeć, należy pokonać około 680 schodów. Posiada 41 miejsc noclegowych i salę bufetową. Czynne jest cały rok. Dostrzec można z niego również inne znane i kultowe schronisko PTTK Pasterka, leżące u podnóża Szczelińca Wielkiego, które popularność zyskało m.in. dzięki festiwalom piosenki turystycznej.
Rozwój sportów zimowych, zwłaszcza popularność nart biegowych, a także możliwość dojazdu samochodem sprawiły, że od kilku lat jednym z ulubionych schronisk górskich w Górach Bystrzyckich jest Schronisko PTTK Jagodna. Niezwykły urok, pyszne jedzenie oraz łatwość dojazdu sprawiły, że w sezonie zimowym i letnim miejsce to przeżywa prawdziwe oblężenie. Obiekt dysponuje 56 miejscami noclegowymi i dwiema salami z bufetem.
Również w Górach Bystrzyckich położone jest Schronisko PTTK „Pod Muflonem”. Jest ono częstym celem kuracjuszy z niedalekich Dusznik-Zdroju oraz turystów czy pasjonatów fotografii, sztuki i kultury. Tworzy specyficzny klimat sprzyjający wypoczynkowi i odetchnięciu od życia codziennego. Schronisko dysponuje 48 miejscami noclegowymi i salą z bufetem.
Wędrując po Górach Sowich warto zajrzeć do najpopularniejszych schronisk górskich
w okolicy - Schroniska PTTK „Zygmuntówka”, Schroniska PTTK „Sowa” i Schroniska Górskiego „Orzeł”. Są one położone przy najbardziej znanych szlakach turystycznych wiodących na Wielką Sowę i Kalenicę. W każdym z nich można zatrzymać się na nocleg, posiłek lub kawę i chłonąć niepowtarzalny klimat Gór Sowich.
Dzięki stale rosnącej popularności turystyki aktywnej schroniska górskie na ziemi kłodzkiej przeżywają renesans. Połączenie dawnych tradycji turystycznych oraz wychodzenie na przeciw dzisiejszym oczekiwaniom gości sprawiło, że górskie schroniska stały się magnesem przyciągającym w góry kolejne pokolenia turystów.