Dzisiaj mieliśmy zaszczyt wziąć udział w uroczystym odsłonięciu pomnika bohatera Emila Czecha.
Z inicjatywy Stowarzyszenia Żołnierzy i Przyjaciół Wojsk Górskich „Karpatczycy” w Kłodzku, w Parku Przyjaźni Wojsk Górskich, powstał pomnik Emila Czecha - plutonowego Wojska Polskiego, trębacza. Uczestnika wielu bitew II Wojny Światowej. Bohatera walk o Monte Casino, który odegrał hejnał mariacki na ruinach klasztoru po zdobyciu go przez Polaków.
Najsławniejszy kłodzki „Karpatczyk”, urodził się 8.08.1908 roku. Swoją wojenną poniewierkę rozpoczął od walki w kampanii wrześniowej 1939 roku. Następnie wraz ze swoją jednostką przekroczył granicę węgierską, gdzie przebywał w obozie dla internowanych żołnierzy polskich do 1940 roku. W ramach organizowanych przerzutów, przez Jugosławię, Grecję, Turcję i Syrię, przedostał się do Palestyny i został wcielony do Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich. Szlak bojowy Emila Czecha prowadził przez Aleksandrię, Tobruk, aż na wzgórze pod Gazalą.
Na przełomie lat 1943/44, „Karpatczyków” przerzucono do Włoch. W kwietniu 1944 r. nastąpiła koncentracja jednostek pod Monte Cassino. 18 maja 1944, do jego jednostki, 3 Karpackiego Batalionu Saperów, dotarł meldunek, że Polacy zajęli kluczowe dla obrony góry klasztornej wzgórze 593, którego zdobycie utorowało drogę na szczyt Monte Casino. Nad Monte Cassino pojawił się proporczyk 12 pułku Ułanów Podolskich i biało-czerwona flaga. Z rozkazu generała Bronisława Ducha i przekazującego mu rozkaz dowódcy płk. Władysława Rakowskiego, Emil otrzymał zadanie odegrania w południe hejnału mariackiego na dopiero co zdobytych ruinach klasztoru Monte Cassino.
Emil Czech musiał pokonać w niespełna dwie godziny kilkunastokilometrowy dystans, w górach i pod niemieckim ostrzałem. Otrzymał instrument muzyczny kornet C . Po wielu perypetiach i zmianie środków lokomocji, dotarł w okolice szczytu.
Ostatnim odcinkiem drogi była wspinaczka po skałach. Na szczyt wzgórza wszedł tuż przed godziną 12.
Zdenerwowany i wzruszony podszedł pod falującą na wietrze polską flagę. Choć grał hejnał już nie raz, tym razem bał się, żeby się nie pomylić. Wokół zebrali się żołnierze i fotoreporterzy. Pod masztem z polską flagą, w towarzystwie plutonowego Chomy oraz w obecności angielskich i amerykańskich korespondentów wojennych, ponad złomami ruin i skał, w samo południe odegrał na kornecie nasz Hejnał Mariacki.
Po wojnie powrócił z Anglii w 1947 r. i osiedlił się w Kłodzku, gdzie pracował ponad dwadzieścia lat w PKP, następnie jako kierowca sanitarki w Przychodni Obwodowej PKP w Kłodzku, aż do przejścia na emeryturę.
Był członkiem orkiestry kolejowej, ławnikiem sądowym, członkiem zarządu oddziału ZBoWiD w Kłodzku. Przez całe swoje powojenne życie spotykał się z młodzieżą szkolną i opowiadał o swych wojennych doświadczeniach, a w szczególności o bitwie pod Monte Cassino.
Emil Czech zmarł w Kłodzku 26 marca 1978 i spoczywa na cmentarzu w Kłodzku, gdzie jego grobem opiekują się również uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 im. Żołnierzy z Monte Cassino z Polanicy-Zdroju.
Środki na budowę pomnika stowarzyszenie pozyskało m.in. z Instytutu Pamięci Narodowej oraz od darczyńców. Inicjatywę wsparli również nasi samorządowcy w tym Maciej Awiżeń - Starosta Kłodzki oraz Michał Piszko Burmistrz Miasta Kłodzka.
Starosta w swoim przemówieniu podkreślił, że już po ponad 70 latach od zakończenia wojny i zamieszkaniu osadników polskich na tych ziemiach, nadszedł wreszcie czas na uhonorowanie, również naszych lokalnych bohaterów.
Cześć i chwała bohaterom !!!
Powiat Kłodzki podczas uroczystości reprezentowali:
Maciej Awiżeń – Starosta Kłodzki,
Zbigniew Łopusiewicz – Przewodniczący Rady Powiatu,
Robert Duma, Michał Cisakowski – Wiceprzewodniczący Rady Powiatu Kłodzkiego,
Ryszard Niebieszczański – Członek Zarządu Rady Powiatu Kłodzkiego oraz radni Powiatu Kłodzkiego.
Parlament reprezentowali posłowie: Monika Wielichowska oraz Michał Jaros.
Samorząd Województwa Dolnośląskiego reprezentował Zbigniew Szczygieł - radny Sejmiku Województwa Dolnośląskiego.